UWAGA!
[X]Zgłaszanie opinii do moderacji
Dziś w autobusie przepełnionym na maxa pozdrawiał mnie i innych uczestników ruchu czyli pasażerów Pan Missan z głośników zamontowanych w tymże autobusie. Co drugi się krzywił i nie pozdrawiał pod nosem. Przecież to straszna śmieszność jest.