UWAGA!
[X]Zgłaszanie opinii do moderacji
Mieszkań jest pełno I tych zwolnionych przez różne instytucje, I tych z zasobów miejskich, ale tłustym kotom się nie chce, bo mają dobrze, pensje sięgają sufitów a wrażliwość I cheć do pracy, pomocy biednym, niepełnosprawnym - szoruje po urzedniczych podłogach, - jak ma syty zrozumieć głodnego- można ich zamienić stołkami, ale czy ten głodny zrozumie już niesytego?
Spróbujmy