UWAGA!

[X]

Zgłaszanie opinii do moderacji

Problem leży w tym, że żadne środki z EU nie mogą zostać wydane na dewastacje związane z kaczym rowem. Ponieważ kaczy rów to dewastacja o charakterze militarnym zaś parking dla TiRów powszechnie nazywany portem morskim ( całkowicie niezrozumiała koncepcja ) nie może liczyć na środki od KE, bo nie spełnia żadnego z warunków dyrektywy TEN-T. Dodatkowo dotychczasowe dewastacje odbywały się na terenie obszaru chronionego NATURA 2000 i tak dalej, i tak dalej... Ale kto by się tym przejmował ? !

GłębokaMyśl

Anuluj