UWAGA!
[X]Zgłaszanie opinii do moderacji
Szeba - oczywistą jest rzeczą, iż rzecznik taki jest potrzebny. Tylko czy będzie on skuteczny, skoro jest umocowany przy instytucji nie "śmierdzącej" groszem?? Powinien to być zupełnie niezależny organ. Choć i taki gdyby był, nie bardzo wierzę w jego siłę. Pamiętam jak chyba 1-2 lata temu osobiście zbierałem podpisy pod petycją do rządu, sejmu../ nie pamiętam/ - w sprawie powołania instytucji rządowej broniącej nas - pacjentów /obecnych lub potencjalnych/ - na bazie Stowarzyszenia Pacjentów Primum Non Nocere z Adamem Sandauerem, który dość długo walczył o nasze -pacjentów prawa. Ale jego siły i mozliwości się wyczerpały. Dlaczego o tym piszę, ano dlatego, że taka postać jak Rzecznik Praw Pacjentów to bardzo niewygodna postać dla władzy - choć władza ustanawia taką instytucję rzecznika/pozory/ - natomiast dla nas konieczna, wręcz niezbędna przy obecnej mizeri służby zdrowia i wątpliwym morale niektórych pracowników tej służby. Pozdrawiam serdecznie
egzegeta