UWAGA!
[X]Zgłaszanie opinii do moderacji
To miał być festyn TDP? Na Placu Jagiellończyka wszystko było podporządkowane pobytowi Leppera. Samochody ze "szczekaczkami" emitującymi jakieś przyśpiewki wyborcze , panoszący sie ochroniarze, którzy utrudniali wstęp do CKWiM Światowid i sam program na scenie przerywany "darciem japy" "bohatera" wieczoru. I tak prawie do 23:00 . Powinno się zakazać organizowania tego typu imprez w środku miasta. Znowu było szczanie po okolicznych podwórkach mimo, ze rozstawione były ToyToye. Brak słów a w zasadzie szkoda męczyć palce pisząc o takich wieśniackich imprezach.
koziołek