UWAGA!
[X]Zgłaszanie opinii do moderacji
@były katolik - Przywiózł ją pracownik firmy pogrzebowej, a nie BOLT, przywiózł swoim autem, a nie karawanem. Dalsza część pochówku odbyła się zgodnie z ceremoniałem i z zachowaniem szacunku dla zmarłego, tak można przeczytać w odpowiedzi firmy, więc z kościoła czy tam z kaplicy do miejsca pochówku urna jechała w karawanie, pracownicy byli ubrani w służbowe ciuchy. To w czym problem? O to, że pracownik w dresie przywiózł urnę z zakładu do kościoła/kaplicy Golfem? Serio? Żałosne i tyle! Próba wyrwania hajsu od firmy, nic więcej.
Ploterek