UWAGA!
[X]Zgłaszanie opinii do moderacji
Jeździłem na Górze Chrobrego jak nie było jeszcze żadnego wyciągu, Ale był śnieg! Narty w garść, spacer na szczyt i zjazd. Na początku trzy zjazdy dziennie, po dwóch tygodniach dziesięć, pod koniec sezonu dwadzieścia. Za darmo. Tak się robiło kondycję i można było jechać w góry. Teraz mamy piękny śnieg, prawdziwi narciarze (zjazd to tylko kawałek narciarstwa) biegają po Jeleniej Dolinie, gdzie są wspaniałe warunki do uprawiania narciarstwa śladowego. Nawet telemarka można poćwiczyć. Trzeba się cieszyć tym co jest. jw