UWAGA!
[X]Zgłaszanie opinii do moderacji
Czyli z setek, jeśli nie tysięcy kotów, które żyją w powiecie, padło akurat na importowanego dzikiego kota, prawdopodobnie jedynego w okolicy (i zapewne chuchano na niego i dmuchano, bo to raczej drogi zwierzak)? Szansa jak szóstka w totka, jeśli nie jeszcze mniejsza. Swoją drogą, osobom prywatnym wolno trzymać takie zwierzęta? To legalne?
Dziwne