UWAGA!
[X]Zgłaszanie opinii do moderacji
Pamiętam pochody, nieznośny upał i marsz z tymi chorągiewkami nie wiedząc o co w tym wszystkim chodzi. Na nowowiejskiej przy wieżowcach stała trybuna. Urywalismy się na lody. Wraz z końcem podstawówki i zarazem PRL skończyły się majowe upały i mamy pogodę odpowiadającą naszej demokracji...
Art :)