UWAGA!
[X]Zgłaszanie opinii do moderacji
Pan Ryszard Tomczyk , znany w Elblągu teatrożerca (drugim jest Jacek Nowiński) widać jest dalej obrażony na cały świat, że nie posadzono Go na stołku dyrektorskim w Teatrze Dramatyczny. Jego kometarze od dawna nasiąknięte są jadem, tak jak ta ostatnia wypowiedź. Od krytyka teatralnego oczekiwałbym minimalnej warstwy merytorycznej , jeśli już bierze się za porównanie scen Walczaka i Ignaczuk. Ale tych własnie scen a sceny zawodowej, która ma się właśnie coraz lepiej. Ostatecznie o kondycji intelektualnej Pana Ryszarda przekonałem się gdy wyczytałem jego opinie, że spektakl Jego kolegi, byłego i nieudolnego Dyrektora Artystycznego "Pamiętnik z Powstania Warszawskiego" był bardzo dobry a "Siostry Bronte" bardzo zły. Ostatnio nie widuję Pana R.Tomczaka na premierach i innich wydarzeniach w Teatrze Dramatycznym. Już się cieszyłem, że Pan Ryszard zajął się czymś innym (na czym zna sie lepiej) ale jak widać sie myliłem. Miłośnik Teatru (elbląskiego także)