UWAGA!
[X]Zgłaszanie opinii do moderacji
Erg - coś Ci się pomyliło. Też byłem na tym spotkaniu i owszem atmosfera była "gorąca", ale raczej na rękoczyny się nie zanosiło. W takiej sytuacji pretensji było wiele, co było zrozumiałe, ale zapowiedź wsparcia w formie odszkodowań w znacznej mierze wyciszyła dyskusję. Zresztą część mieszkańców z Wyspy niezupełnie wykorzystała przyznane im odszkodowania i jeszcze w początkach lat 90 - tych ślady powodzi były widoczne w ich domostwach.
BDW