UWAGA!
[X]Zgłaszanie opinii do moderacji
Nie było chętnych do wywiadów to wzięli bramkarkę, która sobie nie może mieć nic do zarzucenia. Analiza meczu jakże trafna, jedna zawodniczka Gniezna wraca po kontuzji i obraz gry EKS załamuje się jak domek z kart. Reszta zawodniczek chyba nie ma nic do powiedzenia po takim blamażu. Towarzystwo wzajemnej adoracji. A trener może nimi potrząśnie w tygodniu to zobaczymy może jakiś obraz gry.