UWAGA!
[X]Zgłaszanie opinii do moderacji
Boks, chociaż jest sportem walki, ten istniejący w Polsce po II wojnie do końca lat 80 -tych jako amatorski, nie był tak brutalny jak dzisiejszy zawodowy. Polscy mistrzowie boksu, których nazywano szermierzami na pięści, byli narodowymi bohaterami, a ich sukcesy cieszyły ówczesnych Polaków. Legendarny trener Feliks Stamm (trener kadry narodowej od 1936 do 1968 roku) wychował prawdziwych mistrzów, medalistów olimpijskich czy Europy. Właśnie w 1953 roku na Mistrzostwach Europy w boksie rozegranych w Warszawie Polacy zdobyli 9 medali w tym 5 złotych, które wywalczyli Henryk Kukier, Zenon Stefaniak, Józef Kruża, Leszek Drogosz, Zygmunt Chychła (mistrz olimpijski z Helsinek w 1952 roku), a srebrne Tadeusz Grzelak i Bogdan Węgrzyn. Ponadto brązowymi medalistami zostali Zbigniew Pietrzykowski i Aleksy Antkiewicz, pierwszy polski powojenny medalista olimpijski z Londynu w 1948 roku, gdzie zdobył brąz. Ten sukces na stałe pozostał w pamięci ówczesnych kibiców i przede wszystkim dowartościował naszą dumę narodową. Stąd już w pierwszych latach powojennych dyscyplina ta cieszyła się dużym zainteresowaniem, a wielu bokserów nawet w obozach koncentracyjnych czy jenieckich uczestniczyło w organizowanych tam zawodach bokserskich. Nikt po wyzwoleniu nie traktował boksu jako działań wojennych.
PAMos