UWAGA!

[X]

Zgłaszanie opinii do moderacji

Chyba ktoś im kręgosłup przetrącił. Albo wpadamy w stan 45 min walki + 15 min letargu i jest po meczu. To nie jest Start jaki chcemy oglądać. Jeżeli zespół przewraca się na plecy i drugą połowę od stanu 14:11 przegrywa 0:7 to nie jesteś w stanie wrócić z takiego piekła. Czas dla trenera EKS chyba wytrącił z rytmu jego zespół a gościom dał wiatr w żagle. Obiektywnie do końca I rundy lądujemy z 12pkt. co nie jest ani dramatem ani tragedią.


Anuluj