UWAGA!
[X]Zgłaszanie opinii do moderacji
To są 2 odrębne skrzyżowania, nie jedno - tyle wystarczy. Wiedząc to łatwiej jest domyślić się, że żeby wjechać na skrzyżowanie Kościuszki-Piechoty trzeba by zjeżdżając (na zakazie jazdy w prawo) ze skrzyżowania Orzeszkowej - Kościuszki pojechać - nawet i choćby przez 1 sekundę, 2 metry, 3 oddechy czy jak inaczej to nazwiecie - pod prąd . Więc nie, nie można z Orzeskowej bezpośrednio wjechać na Piechoty, ale czy to kogokolwiek powstrzyma?
Elbląski fajter