UWAGA!
[X]Zgłaszanie opinii do moderacji
Mirek tak dokładnie jest zgadzam się z tobą.Ponieważ Szpital na Zeromskiego jest przyjazny pacjentom to trzeba go zniszczyć to nie będzie konkurencji ,a tak pacjent ma wybór. Pan Prezydent nie liczy się z dobrem pacjenta jemu jest to obojętne czy pacjent będzie czekał 3 miesiące na operację czy do tygonia jak jest teraz w Szpitalu na Zeromskiego będą mniejsze koszty bo pacjent nie doczeka do operacji poprostu umrze i tego chce miasto. Dlatego za Dyrektora wsadził likwidatora Panią Jastrząb która w likwidacji placówek w mieście jest naprawdę dobra.Gdyby związkowcy wzięli udział w posiedzeniu Rady społecznej to napewno te argumenty usłyszałby Pan Prezydent , a tak złamano prawo i Pan Prezydent nie chce sie do tego przyznać. Obsadził swoją partyjną koleżankę nie bacząc na koszty jakie poniesie szpital.Związkowcy zrobili wszystko ,aby tej akcji nie odczuli pacjenci ,gdyż dla nich nadrzędnym dobrem jest dobro chorego .W kraju jest demokracja za która tyle ludzi zginęło i tyleż siedziało w więzieniach ,aby człowiek nie czuł sie zniewolony i zaszczuty.Dlatego trzeba wymagać pełnej demokracji od Władz i jawności,gdyż jako społeczeństwo mamy do tego prawo.
Eskulap