UWAGA!
[X]Zgłaszanie opinii do moderacji
Prawda jest taka ze i jedni i drudzy popelniaja bledy a punkt widzenia zalezy od punktu siedzenia :) Jak jezdze autem to wiele razy wsciekam sie na pieszych i tzw swiete krowy ktore bezpardonowo wlaza na ulice nie wazne czy gololedz, snieg czy deszcz - uwazaja ze auto w kazdych warunkach staje w miejscu :) Zas jak chodze na piechotke czy jade a rowerze dobija mnie wielu kierowcow, ktorzy nie zatrzymuja sie na jezdni mimo iz na sasiednim pasie ktos wlasnie sie zatrzymal zeby przepuscic pieszego, nic sobie nie robia z tego ze ktos czeka juz 10 min zeby przejsc na druga strone i jeszcze na dodatek jak juz ktos wejdzie na jezdnie to zamiast hamulca uzywaja klaksonu :/
pieszokierowca