UWAGA!

[X]

Zgłaszanie opinii do moderacji

kiedys byl wporzatku ziomem. znam go 8 lat. dzien w dzien przychodzil donas do domu. chlopak byl naprawde wporzatku. pod koniec tych wakacji przestalismy sie z nim zadawac bo nas sprzedal w pewnej sprawie. zaczal wtedy kirac rozpust i chlac. najbardziej szkoda mi jego siostry brata i rodzicow. jutro ma miec operacje na slasku i mam nadzieje ze sie wywinie. dlatego szacunek dla niego bo to samo moglo spotkac kazdeko z nas. ci co maja cos przeciwko niemu niech sie czepia swoich zimkow.

byly dobry ziom

Anuluj