UWAGA!
[X]Zgłaszanie opinii do moderacji
W latach dziewięćdziesiątych pan zagalski dorabiał się na biednych ludziach udając wielkiego fachowca, ale to właśnie pan zagalski układał kiedyś drewnianą boazerię u pewnej pani i kiedy nie potrafił skończyć to uciekł nie wracając po narzędzia i urządzenia.
Kok