UWAGA!
[X]Zgłaszanie opinii do moderacji
Żadna to lektura tylko komicznie opowiedziana oczywistość punktowana od dawna w mediach. Pacjent na Narodowy powinien przyjść najlepiej ze swoim tlenem, ze swoimi lekami. To mniej więcej taka logika jakby w hotelu gdziekolwiek było więcej obsługi niż gości. A wszyscy pokazywali by ten obiekt jako wzorcowy. Szanować można lekarza, który to ujawnił, bo zgłosił się tam chcąc być częścią tego frontu a okazało się na miejscu, że paradoksalnie o dziwo jak nie w Polsce wszystko się zgadza pod kątem warunków pracy, nie robisz za bezcen tylko 200PLN/h (lepiej niż dama do towarzystwa bo nie oddajesz działki alfowi), nie rezydujesz w brudnym akademiku, tylko gruby hajs jest, wypasiony pokój w 5 ***** hotel usiadł. Tylko pracy jak nie było tak nie ma. Więc więcej z tego dzieci będzie pewnie niż ozdrowieńców jak lekarze i pielęgniarki między dyżurami mają party i open bar w swoich apartamentach w Hyatt (obecnie Regent Hotel). A paradoksalnie hotel ten dostępny jest na booking choćby i na weekend najbliższy więc nie jest wynajęty przez MZ w całości. Wystarczy kliknąć opcję podróżuję służbowo.