UWAGA!
[X]Zgłaszanie opinii do moderacji
A jednak bojownicy siły przewodniej woleli zostać w domu i wyżywają się przy kompach. To jest bezpieczniejsze niż stanięcie twarzą w twarz z protestującymi. No cóż przykład idzie z góry. Ich wódz, Słońce Żoliborza, Lew Lechistanu też zabarykadował się w swojej twierdzy chronionej przez husarię. Jeśli chodzi o walkę poglądów na Internet górą pisuarki, ale nic dziwnego, bo ich przeciwnicy akurat aktywnie walczą na ulicy o swoje prawa.
Polska jak Islandia.