UWAGA!
[X]Zgłaszanie opinii do moderacji
Szanowny oprac. tego artykułu. Robotnicy Zamechu nie dali się 10 lat wcześniej 'wciągnąć'do walk ulicznych, bo trudno to zrobić gdy się strajkuje na zakładzie, a wokół Zamechu czołgi. Do tej pory pamiętam łomot gąsienic po Dzierżyńskiego (Browarna)jadących aby 'rozmawiać 'z załogą Zamechu.