UWAGA!

[X]

Zgłaszanie opinii do moderacji

Ciekawi mnie, że organizatorzy potrzebowali aż dwóch dni i kilku poprzednich imprez, żeby uświadomić sobie, że karczma postawiona tuż za ostatnimi rzędami może zakłócać odbiór pieśni wartościowej. Każda karczma ma to do siebie, że jest w niej hucznie i gwarno. Jeśli organizatorzy liczyli na to, że da się konsumować pyszną skądinąd cytrynóweczkę w nabożnym milczeniu, to powinni rozdawać te małosolne ogóreczki za darmo z przykazaniem, co by ich nie wyjmować z ust w trakcie trwania koncertu.

bywalec

Anuluj