UWAGA!
[X]Zgłaszanie opinii do moderacji
To co się dzieje nie wzięło się znikąd. "Standaryzacja"to efekt działań "tych na górze". Zatrzymali gospodarkę na 2,5 miesiąca, nie działały przedsiębiorstwa, usługi, handel - nie było wpływów do budżetu miasta. Niestety Miasto musi szukać pieniędzy. W niektórych zakładach, aby uniknąć zwolnień, pracownicy musieli się zgodzić na obniżkę wynagrodzeń. Nie sądzę, aby w obronie miejsc pracy pani/pana woźnej/-go nauczyciel zgodził się na obniżkę pensji. W ogóle w żadnej sytuacji jakoś nie widzę, żeby nauczyciele się na to zgodzili.
jaww