UWAGA!
[X]Zgłaszanie opinii do moderacji
Po wypadku i spieprzeniu roboty przez szpital wojewodzki pojechalam do miejskiego i tam bez problemu mi pomogli, zoperowali, rehabilitowali i nikt nie chcial ode mnie pieniedzy. Nie ma co sie dziwic ze w miejskim juz sie limity skonczyly bo Hryniewicz musi poprawiac po innych pseudospecjalistach z regionu. Mnie nie obchodzi czy on za to dodatkowe oplaty pobiera czy nie, ale bylabym w stanie dac bardzo duzo pieniedzy za dobre leczenie, aby tylko nadal pozostali takimi specjalistami, prawdziwymi fachowcami w tej coraz bardziej zgnilej branzy. I nie naskakujcie tak na niego bo jak sobie kuku zrobicie, inny lekarz wam cos spieprzy to od razu polecicie do niego i bedziecie go po tylku calowac zeby tylko wam pomogl...
voophroo