UWAGA!

[X]

Zgłaszanie opinii do moderacji

Jestem właśnie w trakcie rozwodu. Ślub to przepiekna i bardzo urocza chwila, coś ogromnego i pozostającego w sercu człowieka na zawsze, choćby dlatego, ze ten najważniejszy, pierwszy możesz mieć tylko raz. Apeluję do planujących ślub... patrzcie na przyszłość waszego związku tak pragmatycznie jak tylko potraficie, odrzućcie uczucia i chłodno skalkulujcie sytuacje, bo jesli w przyszlosci choćby na chwilę zabraknie uczucia, wypali się namiętność czy pryśnie czar, to jedyne co będzie was trzymało to szacunek dla partnera, tego co robi, kim jest i "jak" jest. Wtedy będziecie z osobą, której może aż tak szaleńczo nie kochacie, ale jest wam po prostu razem 'dobrze'. Jeśli zaś zwiążecie się razem tylko z uczucia bez cienia kalkulacji, to jesli uczucie się ochłodzi, nie zostanie wam nic... No, może dziecko... hehehehe Ja uwierzyłem w ideał, nie zaś w kalkulację i rozsądek (choć miałem świadomość, ze powinienem). Fakt faktem dziecka nie mam, ale ten swój pierwszy ślub juz straciłem... Will never be back on the track...

Anonymous

Anuluj