UWAGA!

[X]

Zgłaszanie opinii do moderacji

No a jak wyliczyc "straty" spowodowane przez ksiazki zalegajace na polkach? Karac bibliotekarzy, ze sa malo aktywni i nie wciskaja ich wypozyczajacym? Najlepiej do jednej "poczytnej" dodawac trzy "zalegajace" i to na krotki termin! A jak zostanie przekroczony, to po kieszeni klienta! Tytul "artykulu" tak samo debilny jak i pomysl z karami pienieznymi. Biblioteka to nie wypozyczalnia samochodow czy narzedzi; czytelnicy maja swoj poziom i moze lepiej nad tym popracowac. Poza tym kary odstrasza od wypozyczania a nie zdyscyplinuja.


Anuluj