UWAGA!
[X]Zgłaszanie opinii do moderacji
A ja się dziwię panu rzecznikowi, że nie wie jak wygląda książeczka RUM. Są w niej zawarte dokładne dane osobowe jej posiadacza, często też znajdują się tam różne adnotacje medyczne, które nie powinny być znane osobom innym niż pracownicy słóżby zdrowia i pacjent.W gazecie pan rzecznik stwierdził, że książeczkę RUM można sobie wyrzucić do kosza. Dlatego się pytam, czy pan rzecznik zna ustawę o ochronie danych osobowych i wie co to tajemnica lekarska.
świadomy urzędnik