UWAGA!

[X]

Zgłaszanie opinii do moderacji

Anonimie z dnia 06-04-2004!Twoja teza jest wielce ryzykowna- kłopoty firmy nie są przejściowe, trwają już wiele miesięcy, właściciel nie przedstawił opinii publicznej programu naprawy, zatrudnieni ludzie są w rzeczywistości bardzo tanią siłą roboczą i na dodatek nie otrzymują wynagrodzenia w terminie, co jest naruszeniem prawa/ a przecież ustawa Kodeks Pracy wyraźnie stwierdza, iz pracownicy winni mieć godziwe wynagrodzenie za swoją pracę, wypłacane terminowo/.Z mojej oceny wynika, iż właściciel firmy sobie nie radzi, winien więc podsumować zasadność dalszej działalności gospodarczej i nie męczyć siebie i ludzi.Może też, po prostu , pieniądze, które zarabia, nie idą na utrzymanie firmy i jej rozwój lecz na inne cele, np. tworzenie prywatnego majątku, co jest bardzo prawdopodobne.Atak na przewodniczącego związku zawodowego jest bezzasadny, wykonuje on swoje obowiązki zapisane w ustawie biorąc w obronę pracowników, którzy są zawsze stroną słabszą w relacjach pracodawca -pracownik, chociaż pracodawcy uprawiają demagogię, że jest inaczej.

Oburzony

Anuluj