UWAGA!
[X]Zgłaszanie opinii do moderacji
Słuchajcie - z pierwszej ręki wiem, że dwoje dzieci zakłuło się w sobotę, zaś policja nie zabezpieczyła miejsca wypadku i strzykawki zostały tam, gdzie były. Trzecie dziecko miało z tym badziewiem do czynienia dopiero w niedzielę. Tak więc mamy pokrój na to, jak działa elbląska służba mundurowa. Tak więc niestety - ale badali dzieci a nie ewentualnie zakażone strzykawki.