UWAGA!
[X]Zgłaszanie opinii do moderacji
Poprzednik ma rację. Było to coprawda przed paru lyty. Widziałem z okna jak złodzieje odjeżdżali. Oczywiście przedzwoniłem natychmiast, i co....? Kazali przyjechać na komisariat ?!!! W koncu byłem tam po paru minutach, ale.... . Na dyżurce czekałem bardzo, bardzo długo - wiadomu wówczas czas biegnie jakoś szybciej ale, okazało sie oczekiwanie trwało ponad godzinę. Oczywiście finału tej sprawy nie muszę opisywać, - wiadomo.
już okradziony