UWAGA!

[X]

Zgłaszanie opinii do moderacji

Studiuję ten temat, bo moja firma została zrobiona w ten sposób przez tfu.. klientkę, że na przelewie bankowym napisała zaliczka (na solarium domowe), a jak przyjechał towar, to najpierw była chora, potem nie miała pieniędzy na dopłatę itd. A teraz się procesuje o zwrot zaliczki. Gdyby napisała zadatek to sprawa by była dla nas wygrana: nie odebrała, nie zapłaciła - zadatek przepada. A zaliczkę podobno trzeba zwrócić, bez względu na to, z czyjej winy nie doszło do sfinalizowania umowy.

lutek

Anuluj