UWAGA!

[X]

Zgłaszanie opinii do moderacji

Panie wg-cki. Ogolnie - stereotypy na temet polakow sa dosc prymitywne i najczesciej krzywdzace. zmieniaja sie one z reguly w kontakcie bezposrednim i o takie trzeba zabiegac. Jednakze nie pozostajemy historycznie bez winy za taki stan rzeczy - mszczą sie tutaj wieki, pycha, krnabrnosc, balaganiarstwo. Ale tu jedna uwaga - u przeciętnych niemcow jest zywa tradycja landow i oni tak nas tez widza i rozrozniaja - polak to warszawa, kielce, lublin czyli krzywe drogi, walace sie chalupy, sławojki, analfabetyzm, nędzne uzębienie u stosunkowo młodych ludzi, stado dzieci, gusła zamiast prawdziwej religii, paradoksalnie - nienawisc do zydów. Słązak ( w wiekszosci nie odejmuja mu polskości), opolczyk, wielkopolanin - poznaniak, pomorzanin, kaszub, prusak - czyli Pan (nawet jesli rodzice - dziadowie przybyli z Wołynia czy Wilna to mieszka Pan w prusach i obyczaje, kulture przejmuje) postrzegani sa inaczej. Inna rzecz - etymologia niemieckich nazwisk jest zdecydowanie inna, u nich nie bylo tak licznej grupy szlacheckiej i dlatego przywiazuja do niej zbyt wielka wage, liczniejsze za to bylo mieszczanstwo. po tamtej stronie odry mieli nazwiska okolo 300 lat wczesniej niz my. Nazwisko KOHL nie wiedzie sie od kapusty tylko od regionu w polnocnej nadrenii.To ciekawa sprawa - bardzo male miejsca mialy swa wlasna nazwe, od tej nazwy czesto zreszta zwiazanej z charakterem gospodarczym, krajobrazem miejsca brali swe nazwiska mieszkancy. Dla przykladu, w Elblagu, tylko wzdluz szosy mlynarskiej (ul. Bema), od mostu nad Hommlą - Kumielą do skrzyzowania z Grottgera bylo prawie 30 nazw miejscowych, a przeciez to niespelna 3000 metrow. I tak - Kruczy Staw, Prochowa Dolinka, Prochownia, Wierzby, Sw. Jerzy, Skarpa, Piaski, Winne Ogrody, Las Winnych Ogrodów, Strumień, Swinska Łąka, Dolne (Niskie) Pole Zbieraczy Chrustu itd. Jezeli ktos nosi nazwisko Schweinewiese to nie oznacza, iz winien wstapic do liberalow albo Frakcji Czerwonej Armii lecz - dziad jego daleki mieszkal w srednich wiekach w miejscu, gdzie jeszcze wczesniej krzyzacy posiadali lake do wypasania swin ( kiedys swinie cale lato pasly sie swobodnie na lakach lub w lasach, ich nadzorca nazywal sie świniarzem - czesty bohater bajek braci Grimm, i stad moze powiedzeni : wolny jak swinia?) Podobnie znany polityk Strauss nie byl Panem Strusiem, lecz pochodzili jego antenaci z miejsca gdzie roslo duzo kwiatow, miejsce nazwano w księgach własnościowo - podatkowych (one istnialy juz niekiedy w XI wieku!!!) np. Straussberg a mieszkanców - w koniecznym w codziennym zyciu skrócie - Straussami. Pozdrowienia.

warmiak

Anuluj