UWAGA!
[X]Zgłaszanie opinii do moderacji
Przepraszam bardzo, ale dlaczego ktośtam się czepia, że 15latek nie mógł uderzyć w "coś". To był sylwester, wiec się do kieliszka zaglądało, a ON napewno nie był abstynentem [tak wiem co mówię, na korytarzu w szkole przechodząc koło niego czuć było fajki, w ogóle było widać, że lubi %, wiec zdziwiła bym się jakby wtedy był trzeźwy] . Po zastosowaniu różnych środków odurzających chłopak mógł iść "zygzaczkiem" i nie iść w zamierzonym celu a trafić na "COŚ".
Karolina:)