UWAGA!
[X]Zgłaszanie opinii do moderacji
powiem szczerze, jak widziałem te tłumy lecące z obłędem w oczach nad kanał zobaczyć te pare sztucznych ogni, z dziecmi, psami, kanarkami, chomikami, ..., pijanymi mężami, to ogarnał mnie taki smutek, że zadzwoniłem do Bin Ladena z prośbą o Boeinga, a najlepiej ze 3, coby skończyc męczarnie Elbląga na tym padole. Czy naprawdę poziom intelektualny naszych mieszkanców jest aż tak niski? Czy tak wiele wysiłku kosztuje wyrzucenie pustej butelki do śmietnika? Czy żygać trzeba na środku chodnika? Niech nam łaskawie panujący Henryk S. przemyśli organizowanie tego rodzaju "wydarzeń kulturalnych" pod okanmi luidzi, którzy chyba zasługują na odpoczynek po roku ciężkiej pracy. Dlaczego "biskupowi" zablokowano ulicę, żeby jego Eminencji uszy nie musialy słuchac dzikich okrzyków jego owieczek? Z jakiej racji my, mieszkancy Starego Miasta, zmuszani jestesmy do ogladania i wysłuchiwania czegoś, co nawet przy morzu alkoholu, mozna nazwać miernym widowiskiem? NIech Pan Słonina organizuje sobie tego typu wiece pod swymi oknami na pasażu, a potem brodzi w szkłach, wymiocinach i petach do południa w Nowy Rok.
zoburzony