UWAGA!

[X]

Zgłaszanie opinii do moderacji

Czy zawsze tego biedniejszego trzeba traktować jak złodzieja. Okazuje się że rządzący wszystko mogą. mogą nawet gwałcić nasze prawo do prywatności. Przysłowie mówi że" mój dom jest moją warownią" co oznacza azyl i bezpieczeństwo, ale nie w Polsce. Tu może wejść w każdy dom policjant , prokurator i z każdego zrobić złodzieja, przeszukać mu mieszkanie. Jeszcze trochę to kupienie jakiego kolwiek sprzętu audio lub video narazi nas na nieoczekiwaną wizytę jakiejś organizacji kontrolującej. Czy o taką Polskę nam chodziło? Czy chodziło nam o kraj totalnie inwigilowany przez różnego rodzaju organizacje wespół z policją i prokuratorem? Mnie osobiście wydaje się że nie, a Wy jak myślicie?

Andrzej S

Anuluj