UWAGA!
[X]Zgłaszanie opinii do moderacji
Miałem firmę w której pracowało 7 osób .Po przegranej walce o za wysokie opłaty za czynsz i energię zwolniłem 2 osoby. Po wyroku PIPy, która potraktowała mnie jak oprawcę uciśnionych pracowników nie przyjąłem do pracy kolejnego cwaniaka ,którego zwolniłem za fałszowanie dokumentów. Po przegranym procesie w elbląskim i gdyńskim sądzie pracy zrezygnowałem z dawania pracy bo po jaką cholerę mi takie problemy. Nie musze płacić za nich ZUSu .Nie muszę prowadzić dodatkowych kont z funduszem urlopowym, nie muszę im bez przerwy wpisywać uwag i nagan ,by zwolnić gdy nie mam dla lenia zajęcia. Ja nie muszę. Moi dawni pracownicy też już nie muszą. Ale dalej nikt tego nie naprawia.
op-rawca