W związku z odbywającym się remontem apteki społecznej przy ul. Królewieckiej 123 w Elblągu cały ciężar zaopatrywania Elbląga w leki zwalił się na aptekę społeczną przy ul. Słonecznej. Do pomocy przydzielono personel apteki remontowanej. Zrozumiałe jest, że powstały kolejki. Przy obecnej sytuacji, kiedy pracuje tylko jedna apteka jest to nieuniknione. Jednak dziwi nas bardzo, dlaczego tworzą się kolejki przy kasie. Kupujący raz musi stać w kolejce po lekarstwo, a drugi raz przy kasie. I to tylko dlatego, że kasjerka zamiast pełnić swoje obowiązki zajmuje się jakąś inną pracą biurową. A klienci tymczasem niepotrzebnie denerwują się na kierownictwo i na kasjerkę. Czy kierownik apteki nie potrafi zorganizować tak pracy, aby kasjerka pilnowała kasy, a tym samym zlikwidować niepotrzebną drugą kolejkę.
Najnowsze artykuły w tym dziale
Bądź na bieżąco, zamów newsletter