Dziennikarz z miejsca wojny

3
24.10.2024
Dziennikarz z miejsca wojny
Rozmowę z Wojciechem Jagielskim prowadził Dominik Żyłowski (fot. Aleksandra Buła, Biblioteka Elbląska)
– Jaką powinność ma dziennikarz, kiedy wojna wybucha w jego własnym kraju? Albo po sąsiedzku, tak jak w Ukrainie? Czy polski dziennikarz ma się wtedy zachowywać tak, jak by się zachowywał klasyczny, podręcznikowy dziennikarz czy też poddaje się jakiejś mutacji? Czy może wtedy nazywać się dziennikarzem? – mówi Wojciech Jagielski, dziennikarz i pisarz. W środę wieczorem spotkał się z czytelnikami w Bibliotece Elbląskiej. Zobacz zdjęcia.

Wojciech Jagielski to jeden z najbardziej znanych polskich reporterów, były korespondent wojenny, a także pisarz, autor między innymi takich książek jak „Wszystkie wojny Lary” z 2015 roku, „Na Wschód od Zachodu” z 2018 roku, „Strona świata. Reporter o świecie, który gwałtownie się zmienia” z 2020 roku czy „Inna strona świata”, która swoją premierę miała w środę, 23 października. Choć pierwsze egzemplarze można było na miejscu zakupić, spotkanie dotyczyło głównie książki „Wojna. Antologia reportażu wojennego” z 2023 roku, zawierającej w sobie teksty najsłynniejszych korespondentów wojennych, zebranych i skomentowanych przez Wojciecha Jagielskiego.

– Pomysł tej książki wypłynął od mojego wydawcy – przyznaje autor. – Chciałem, żeby były rozmaite gatunki, chciałem też pokazać, że pisarze czy dziennikarze w czasie wojennym przybierają inną postać. Jaką powinność ma dziennikarz, kiedy wojna wybucha w jego własnym kraju? Albo po sąsiedzku, tak jak w Ukrainie? Czy polski dziennikarz ma się wtedy zachowywać tak, jak by się zachowywał klasyczny, podręcznikowy dziennikarz, czy też poddaje się jakiejś mutacji? Czy może wtedy nazywać się dziennikarzem? Sam znalazłem wiele odpowiedzi, pracując z tą książką. Znalazłem słowa, które pozwoliły mi nazwać to, co sam myślę. To jest bardzo miłe, przekonać się, że jest ktoś uważany przez nas za dużo mądrzejszego, kto na jakiś temat myśli tak samo, jak my.

Dziennikarz z miejsca wojny
(fot. Aleksandra Buła, Biblioteka Elbląska)

Wojciechowi Jagielskiemu zależało na różnorodności autorów, dlatego zebrał teksty między innymi Winstona Churchilla, Ernesta Hemingwaya, Alberta Camus, Gabriela Garcia Marqueza czy Ryszarda Kapuścińskiego.

– Dbałem o to, by zachować parytet płciowy, poległem niestety. Zależało mi też na parytecie geograficznym, bo chciałem, by było jak najwięcej opowiadaczy spoza Europy Zachodniej, ale miałem ograniczone pole wyboru, skupiłem się w końcu na tym, co wyszło po angielsku, polsku, rosyjsku i na tym, co znałem i czytałem – wyjaśnia Wojciech Jagielski.

Książka skupia się na wojnach toczących się w ostatnich stu latach, czytelnik może więc zobaczyć, jak na przestrzeni wieku, temat ten poruszali wojenni korespondenci.

– Sam nie nazywam się korespondentem wojennym, raczej dziennikarzem z miejsc, w których toczyła się wojna, jednak skoro z nich pisałem, to i bywałem korespondentem – przyznaje Wojciech Jagielski.

Spotkanie z autorem prowadził Dominik Żyłowski.

Anna Malik

Najnowsze artykuły w tym dziale Bądź na bieżąco, zamów newsletter

A moim zdaniem...

Ciekawe spotkanie z fachowcem w swoim rzemiośle (a do tego sympatycznie skromnym mówcą)
(2024.10.24)

info

6  
  0
Jak ktoś monetyzuje wojnę poniżej progu wielkich ekonomii i stron konfliktu to ten Pan. Swoimi książkami.
(2024.10.24)

info

0  
  6
Fantastyczny facet. Antycelebryta. Skromny a przekaz godny Pulitzera. Jedno z najlepszych jak nie najlepsze spotkanie.
(2024.10.24)

info

5  
  0