54
07.08.2017

A moim zdaniem... (od najstarszych)

Pokazuj od
najnowszych
Największe
emocje
To strasznie smutne że ludzie nie rozumieją tego że woda to żywioł, który jest potęgą i nie da się być w jego obliczu większym, lepszym, nieustraszonym!!! Trzeba mieć pokorę i odczuwać strach by znać granicę i jej nie przekraczać. Wtedy jest szansa na bezpieczeństwo. A co do parawanów. Drodzy Państwo nie da się nad zatoką czy nad morzem z nich nie korzystać. To jest rzecz która została wymyślona dlatego że musimy jakoś chronić się przed wiatrem, który tam występuje. Problem w tym że faktycznie niektórzy plażowicze tworzą sobie swoje małe nawet m4:( Ale zawsze będąc na wczasach i to obserwując mam dwa odczucia. Pierwsze no i ok skoro ktoś potrafi wstać o 8 by rozbić sobie swój mały obóz i dzięki temu komfortowo spędza czas to brawo. Bo inni śpią do 9. Zanim zjedzą śniadanie i się ogarną to na plaży pojawiają się koło 12 i zdziwieni że miejsca przy wodzie nie ma. A drugie to ok zróbmy sobie swój obóz by ludzie nie chodzili Ci po głowie, piasek nie wirował i gdy zajdzie słońce wiatr nie zrobił z Ciebie figury lodowej ale na powierzchni naprawdę potrzebnej a nie zajmując 1/3 plaży.
Elblążanka12 (2017.08.06)

info

9  
  0
Parawany ok ale nie metr od wody!!!!!
(2017.08.06)

info

7  
  0
Ja również byłem świadkiem i morze samo go nie wyrzucilo. Ratownicy wraz.z jego znajomymi wyciągnęli go na brzeg! Żenujące jak portal z wiadomościami może tak kłamać. Najszczersze kondolencje dla rodziny, łącze się w bólu :(
Turysta (2017.08.06)
Te parawany ratownicy rozlozyli zeby ludzie nie patrzyli. Chlopak wszedl z kolega .jak kolega relacjonowal ratowikom mial go po swojej lewej stronie a po chwili znikl . bylam przy tym i slyszalam osobiscie co mowili
Monika p (2017.08.06)
A co tu do rzeczy maja parawany?
Monika p (2017.08.06)
Tez bylam swiadkiem ...
Monika p (2017.08.06)
Fala nie byla wysoka a flagi byly biale .kapal sie na plazy strzezonej bylam swiadkiem zdarzenia . jednak ratownik znajememu tego Pana powiedzial ze fale sa zasysajace
Monika p (2017.08.06)
Byłem jakieś 10-20 m od tragedii, praktycznie obok ! To Ratownicy i jego znajomi wyciągnęli gościa z morza ok. 16:30 a nie morze go wyrzuciło na brzeg ! za długo był też pod wodą by praktycznie udało się go uratować ale ratowali go..daliśmy koc bo potrzebowali ratownicy, reanimacja trawala jakieś 50 min. Caly czas go pompowali ,Pogotowie późno dość przyjechało.. niestety nie udało się go uratować..
Plażowicz (2017.08.06)
Utopił się pomiędzy jednym a drugim stanowiskiem ratowników. Fale były wysokie i silne a ludzie są bezmyślni i wchodzą daleko w morze pomimo takich warunków. Szkoda człowieka tylko tyle można powiedzieć a nie doszukiwać się winnych. Nikt nas nie zmusza do kąpieli w morzu. Nie miejmy pretensji do ratownika jeżeli znajomy, który jest w pobliżu nie zauważył że się topi to co dopiero ratownik.
Oxer (2017.08.06)
Utopił się pomiędzy jednym a drugim stanowiskiem ratowników. Fale były wysokie i silne a ludzie są bezmyślni i wchodzą daleko w morze pomimo takich warunków. Szkoda człowieka tylko tyle można powiedzieć a nie doszukiwać się winnych. Nikt nas nie zmusza do kąpieli w morzu. Nie miejmy pretensji do ratownika jeżeli znajomy, który jest w pobliżu nie zauważył że się topi to co dopiero ratownik.
Oxer (2017.08.06)