A moim zdaniem... (od najstarszych)
Cześć elblazenie! Jestem jednym z osadnikow, którzy pierwsi przyjechali na te ziemie odzyskane. Zamieszkaliśmy początkowo na ulicy (nomen omen) pionierskiej. Urocze zakątki przepięknej Bazantatni pamiętam z tamtych lat (1945-1949) gdzie początkowo dojechać można było tramwajem linii nr 3 z tzw. Placu czerwonego. Obok linii końcowej przy muszli koncertowej podał na dole był usytuowany stadion sportowy wybudowany podobno dla organizacji Hitler-jugend. Bazantatni odwiedzał bardzo często trenując biegi przełajowe i ćwiczenia ogólnorozwojowe. Dziś po wielu latach guiz z wiedzy o tym uroczyste wypadł mi slabo (9/15) ale jestem rad że mogłem sobie przypomnieć Elbląg dawnych lat!