UWAGA!
[X]lub zarejestruj konto na portElu.
j1, rozumując "po twojemu" chleb można jeść tylko tam gdzie się go piecze, a samochodem jeżdzi tylko po ulicach miasta w którym go wyprodukowano. Tymczasem energię elektryczną pochodzącą ze żródeł odnawialnych można sprzedać za cenę dwa razy wyższą niż aktualnie uzyskuje elbląska EC, na rynkach UE. Ciepło produkowane z biomasy jest zobowiązany kupić lokalny dystrybutor, w ilości jaka jest potrzebna dla pokrycia potrzeb odbiorców, po cenie nie wyższej niż obowiązująca w systemie. Tyle mówi Prawo Energetyczne. Nie ma zatem zależności którą straszy się elblążan, że po wybudowaniu nowej EC, opalanej malwą, wzrosną ceny ciepła i en. el. A tak na marginesie jeżeli to taki zły pomysł to dlaczego ogłasza się pierwsze przetargi na budowę takich obiektów ( Wielkopolska i Zamość ) a takrze czemu Stara Elektrociepłownia prowadzi prace nad spalaniem biomasy ? Czy nie chodzi przypadkiem o utrącenie dobrego pomysłu z powodu partykularnych interesów grupy ludzi związanych z EC ?
zenek