UWAGA!
[X]lub zarejestruj konto na portElu.
W odpowiedzi temu, kto pisał o bredniach wysokiego sądu. Słusznie należy wydziwiać nad postępowaniem tych kobiet które domagają się kary dla szlachetnego pana Jana P. (nikomu w Elblągu z nazwiska nie znanemu, nieprawdaż?). Otóż po powrocie z tego Giżycka powinny były poprosić swego chlebodawcę-dobroczyńcę o skierowanie ich, tym razem, do Ustrzyk Górnych, następnie po powrocie z Ustrzyk, o wysłanie ich do Świnoujścia a potem jeszcze w parę innych, równie ciekawych pod względem turystycznym, miejsc. Oczywiście wszystkie te wyjazdy same by sobie opłacały, bo nie można tu przemilczeć faktu, że cała ta awantura tych kobiet z panem Janem P. wzięła się stąd, że pan ten, jako ich chlebodawca, złośliwie, od kilku miesięcy,wypłacał im wynagrodzenie znacznie wyższe od tego, na jakie opiewała umowa. No, niech mi ktoś powie, kto by zniósł podobne szykany!
bolek-lolek