UWAGA!
[X]lub zarejestruj konto na portElu.
Co znaczy: "Od wielu lat mówi się bowiem o tym, że w mieście nie są potrzebne dublujące się oddziały o takiej samej specjalizacji – np. kilka ortopedii czy oddziałów ginekologiczno – położniczych". Mamy ponoć gospodarkę wolnorynkową, co oznacza np., że jak kobieta będzie zbliżać się do urodzenia dziecka, to niechaj ma wybór, w którym miejscu chce odbyć poród. Niech nie ma zaufania do jednego ze szpitali, albo poprostu słyszała niepochlebnie o lekarzach czy traktowaniu pacjenta - niech ma wybór!!! Mam gdzies, że oddziały się dublują - zmniejszcie liczbę łóżek na każdym, a nie zabierajcie OPCJI. Wybór jest znakiem gospodarki wolnorynkowej, płacę podatki i chcę mieć wybór. A tak swoją drogą, to gdzie chciałby Pan rodzić, Panie Wilk??? heheheheh
Hube