28
19.05.2004

A moim zdaniem... (od najstarszych)

Pokazuj od
najnowszych
Największe
emocje
Moze i UG fajna uczelnia jest ale na dziennym prawie nie ma lekko.Nauka nauka i jeszcze raz to samo.Zalezy na co stawiacie bo jesli na zycie towarzyskie to raczej kiepsko na tym wyjdziecie.Materialu do zakucia wiele, szybko sie zmienia, pomijajac juz ceny podrecznikow.Po ukonczeniu niewiele z tego czego sie nauczyliscie bedzie jeszcze obowiazywalo a dostep do zawodow prawniczych jest delikatnie mowiac dosc zamkniety.I do tego do konca zycia trzeba uzupelniac wiedze...niekiedy od poczatku sie nauczyc...Paranoja :)
studentka (2004.05.25)

info

0  
  0
PWSZ nie jest złą szkołą. Świadczy o tym fakt, że po skończeniu studiów tutaj w Elblągu, nie miałem żadnych problemów z dostaniem się na dzienne uzupełniające na Uniwersytet Wrocławski. Co więcej, jest nas kilkoro po PWSZ w Elblągu i czasami absolwenci UWr studiów licencjackich robią straszne błędy (jestem na neofilologii) i nie mają czasami pojęcia o tym, co w PWSZ było podstawą. Pzdr z Wrocławia.
Mr Julek (2004.05.25)

info

0  
  0
Niekoniecznie zachęcam do podjęcia studiów w JAŃSKIM chociaż są najtańsze, w niedzielę nie muszę jeżdzić, można tam zrobić magisterkę - w soboty uczelnia dowozi autokarem do Warszawy i z powrotem. Uczelnia jest jak kazda inna niepaństwowa. W tej chwili mają super warunki. Najważniejsze , żę daje dyplom. Jest kilku którzy ostro wymagają: Kaczmarczyk, Kuropatwiński, Żróbek albo Niedzielski. Młodzi tworzą nawet fajne klimaciki. Pozdrawiam wszyskich z Jańskiego.
student (2004.05.27)

info

0  
  0
Ja tez jestem studentem prawa na UG . Studiuje w systemie dziennym . Nie rozumiem ludzi którzy narzekają na to że się uczyć muszą ... Nikt nie musi studiować , przecież nie każdy musi być profesorem ... Zawsze można być operatorem łopaty ... A jeśli chodzi o studia zaoczne ... totalna porażka ... ci ludzie nic nie porafią ... poziom zero ... wnoszę o wprowadzenie zakazu studiowania zaocznie , to jest właśnie produkowanie pseudo magistrów .......
student... (2004.05.27)

info

0  
  0
Jestem studentką już ostatniego roku Akademii Morskiej w Gdyni i szczerze mówiąc, cieszę się, że już koniec. To nie było bimbanie, naprawdę się nadziobałam bo poziom wysoki. Nie ma żadnych zerówek, ani pięciu poprawek. Egzamin a następnie 1 termin poprawkowy i koniec.Nikt się z nikim nie cacka, jak nie zdasz poprawki pozostaje tylko egzamin komisyjny, ale trzeba być naprawdę odważnym i mieć sporo wiedzy żeby się na niego zdecydować. Więc jeśli się ktoś tam wybiera, bardzo polecam ale trzeba się nastwić na niezłe kucie;-) Była elblążanka
(2004.05.28)

info

0  
  0
Oj! TYragedia i nic wiecej...
Lenin (2004.12.11)

info

0  
  0
Kuba litości na Janskim nie jest łatwo?????:)))) bardziej banalnej i idiotycznej szkoly to na swiecie nie ma Zyciorys Schihaua na zaliczenie przedmiotu- przeciez to paranoja uczelni
a (2004.12.11)

info

0  
  0
ty student janskiego tylko kto na ten twoj dyplom z Janskiego bedzie chcial popatrzec chociazby Jest tak jak mowi Karolcia -jak niegdys bylo z Baltycka absolwentom janskiego dziekujemy :))))))) buhaha
(2004.12.11)

info

0  
  0