UWAGA!

[X]

Komentuj korzystając ze swojego nicka. W tym celu Zaloguj się kontem portElu lub Facebooka
lub zarejestruj konto na portElu.
Anuluj

A ja coraz bardziej przekonuje sie, ze studiowalam odrobine bez sensu. Za miesiac koncze studia polonistyczne w PWSZ, jednak juz od roku prowadze firme zupelnie niezwiazana z kierunkiem studiow. Mam agencje reklamowa, zatrudniam 5 osob, moja praca polega na robieniu zdjec artystycznych, wykorzystywanych do reklam. Jestem z pracy zadowolona, daje mi ona satysfakcje finansowa, nienormowany czas pracy itp. Teraz jednak chcialabym isc na jakies studia uzupelniajace. Jako ze jestem przeciwniczka marnowania czasu i mlodosci chcialabym isc na studia zwiazane z grafika, reklama, mediami. Pojawia sie jednak maly problem, dla mnie nie do pokonania - przedmioty ekonomiczne, matematyczne, ktore zupelnie nie mam pojecia dlaczego znalazly sie na kierunku zwiazanym bezposrednio z reklama. Co ma piernik do wiatraka? I tak oto moje wyksztalcenie prawdopodobnie skonczy sie na "zwyklym" licencjacie. Czy to porazka czy sukces? Fajnie byloby miec mgr, ale w moim przypadku studia uzupelniajace to strata czasu, bo juz teraz wiem ze nie bede pracowac jako nauczyciel, a zapotrzebowanie na reklame mysle ze bedzie caly czas. A moze ktos z was zna jakis fajny kierunek dla mnie?

To go or not to go???