17
19.12.2016

A moim zdaniem... (od najstarszych)

Pokazuj od
najnowszych
Największe
emocje
Tak panie Grzegorzu, tylko kto powybijal te szyby i witryny, kioski, chyba nie Pana Św. P. Ojciec i kolega z partii, bo ja pamiętam zupełnie co innego, jak tłóm, grabił sklepy wyrzuciła manekiny z marynarkami, koszulki w "Modzie Polskiej" stałem jak Edyty co się dzieje, wtedy, człek mokrej postury podobny z opisu do Pana ojca powiedziadział, bież i "spier.." zanim przyjedzie niska zomowców. To chyba były jakieś inne zdarzenia, bo ja miałem jakieś 15 lat. I nie chciałabym być obraźany od Kożuchów, sprzedawczyków zdrajćow. A muszę dodać że tego 19.12.1970r. Miałem imieniny i ojcic obiecał mi kupić model do sklejania w składnic harcerskiej, która jest widoczna na zdjęciu jednak nie mógł tego zrobić bo protestujacy- złodzieje powybijali w sklepie szyby. JAKIE BYłO MOJE ROZCZROWANIE, TĘ IMIENNY BĘDĘ PAMETAL DO KOŃCA Życia i nic tego nie zmieni.
DARIUSZ007 (2016.12.19)
@ktosodpowie?? - I tu się kochany mylisz. PO obcięło sb-ekom emerytury w 2008 roku z 2,6 proc. podstawy do 0,7 proc. PiS natomiast tylko z 0,7 do 0,5. I kto tu walczy z ubecją? https://www.wprost.pl/148054/Sejm-obnizyl-emerytury-SB-kow
(2016.12.19)
Zdjęcia prześlę jutro. Pozdrawiam
(2016.12.19)
Zawsze się znajdą "kanalie" co przy okazji okradną coś. Rok 1997 śląsk powódź, wszyscy współczują, ratują co się da - no jednak nie wszyscy bo byli i zwykli złodzieje na łodziach, lata wojny Polacy "sprzedawali" Polaków by przeżyć, ograbili trupy. Jedni walczyli o ideę wolności inni jak obecni pseudokibice mieli radochę i łupy.
(2016.12.20)

info

9  
  0
Dziękuję. Oczywiści mi chodziło o skany!
GrzegorzBaranowsi (2016.12.20)
@DARIUSZ007 - Proszę przeczytać uważnie. Jest takie zdanie : "Opowiadali też o grabieżach towarów z rozbitych sklepów. Te grabieże to już nie owi zdyscyplinowani młodzieńcy, to męty i dzicz…"
(2016.12.20)
Pracę w ZAMECHU podjąłem w 1977roku. Nowo poznani koledzy i koleżanki masowo oferowali mi zakup garnituru który został rzekomo "kupiony" w 1970 roku tylko rozmiar nie pasował na kupującego "bo wtedy kupowało się co było". Garnitury pochodziły oczywiście z kradzieży dokonanej w grudniu 1970 roku. Dociekliwym wyjaśniam że byłem wtedy młody, nie gustowałem w garniturach z wełny łączonej z elaną i pomimo atrakcyjnej ceny i wyszukania przez sprzedających odpowiedniego do mojej figury rozmiaru z propozycji nie skorzystałem. Myślę że wielu z tych co w grudniu 1970 roku kradło dzisiaj chodzi z krzyżami za waleczność. Hero (Heronim Zabiełło)
(2016.12.21)

info

1  
  0