Dariusz Klimowski był do niedawna szeregowym członkiem elbląskiego Sojuszu Lewicy Demokratycznej.
- Nie mam jakiegoś szczególnego namaszczenia szefów nowej partii, ale dzięki kontaktom z biurem marszałka i biurem poseł Jolanty Banach uważam, że mógłbym tworzyć struktury Socjaldemokracji w Elblągu - mówi.
Klimowski dodaje, że już kilka osób z lewicy zadeklarowało przejście do Socjaldemokracji Polskiej, ale wszyscy będą poddawani weryfikacji.
- Będziemy stosować taki specjalny filtr weryfikacyjny i każdy, kto wyrazi wolę przystąpienia do naszej partii będzie musiał mieć poparcie innych osób - wyjaśnia. - To wszystko będziemy robić po to, by uniknąć tak zwanych wpadek, czyli osób, które mogłyby nadszarpnąć wizerunek nowego ugrupowania.
Dariusz Klimowski nie podaje nazwisk chętnych do exodusu z elbląskiego SLD, ale nieoficjalnie wiadomo, że wśród nich nie ma jak dotąd nikogo z władz partii w Elblągu.
Najnowsze artykuły w tym dziale
A moim zdaniem... (od najstarszych)
Pokazuj od
najnowszych
najnowszych
Największe
emocje
emocje
ta srocjaldemokracja to gorsza kicha niż SLD, to taka Platforma Ochronna (lub obywatelska jak kto woli) dla tych którzy ponad wszystko cenią władzę, SLD tonie to uciekają jak szczury. PO i ta cała SocjalD...a to partie cwaniaków którzy za nic sobie mają los szarego obywatela, liczy się władza i gruba kasa..a wszystko reszta to gó..no. Czy jest ktoś w tym kraju kto naprawdę myśli o POLSCE ale nie przez pryzmat swojej kieszeni. Jeżeli znacie takiego kogoś to powiedzcie gdzie przebywa.
A czyje referencje musi miec Klimowski?
Tu jestem głąbie, mieszkam w Tobago i gwarantuję ci, że patrzę nie przez pryzmat kieszeni.
W Elblągu istnieje Antyklerykalna Partia Postępu "RACJA", której członkowie działają z pobudek ideologicznych, a nie dla kasy czy stanowisk.
bedzie miał blizej do KORYTA! Przestałam im wszystkim wierzyć to sa cwaniaki i złodzieje!
Mam nadzieję ,że nie będzie namaszczenia
dla Socjaldemokracji Polski Ludowej
również od mieszkańców miasta.
Odpowiadam na pytania. Moge zapewnic, ze moja skromna osoba bedzie takze podlegala "filtracji" i o ile nie spelnie oczekiwan nowego ugrupowania politycznego, oczywiste bedzie ze nie zostane jego czlonkiem.
Prosze nie nazywac m.in. mnie cwaniakiem ani zlodziejem, gdyz nigdy nikogo nie okradlem i nigdy do niczego nie doszedlem poprzez tzw. cwaniactwo! Nie tworzylem z nikim jakichkolwiek ukladow i nie bylem nigdy "umoczony" w zadne afery! Nie mam nic do ukrycia i do koryta tez sie nie pcham! Wiec prosze stonujcie swoje wypowiedzi!
Jedna z idei SDPL jest odpolitycznienie ważnych stanowisk panstwowych, co oznacza, ze funkcje wymagajace kwalifikacji reprezentowac winni ludzie posiadajacy takie kwalifikacje a nie partyjni aparatczycy.
O realizacje powyzszego takze bede zabiegal!
Pozdrawiam serdecznie wszystkich!
Szanowny Panie Klimowski, Marszałek Sejmu Marek Borowski zrezygnował z pełnienia funkcji Marszałka głosząc hasło, ze należy oddzielić funkcje partyjne od państwowych. Po tej deklaracji stwierdził, że ustąpi ..... o ile Sejm go odwoła. Coś mi tu zalatuje prymitywną socjotechniką, no i tak jakoś cienko z tym odpolitycznianiem.
Pan Klimowski należał już do związków, które sam założył i nic nie wyszło, miał firmę, z której nic nie wyszło, teraz partia. Ciekawe! Chce się chłop w życiu ustawić ale nie wychodzi mu za bardzo.
"specjalny filtr weryfikacyjny"- uwaga ludzie tworzy się następna klika. Liczą, że zwieją z tonącego okrętu, szczury jedne. Tym samym ocalą może jeszcze na przyszłość szanse na stołki.