A moim zdaniem... (od najstarszych)
Pokazuj od
najnowszych
najnowszych
Największe
emocje
emocje
Patrząc na komentarze powyżej i wyłaniający się z nich brak elementarnej wiedzy na temat karmienia piersią, takie - jak to Pani stwierdziła - nadęte akcje są jednak potrzebne.
Proponuję zalegalizować sex w miejscach publicznych :)
Jeżeli to prawda, to jak można przyjąć taki mandat się pytam się?
jak się komuś nie podba to niech nie patrzy i się nei gapi, bez przesady! jedna z najbardziej naturalnych rzeczy. .. jeszcze nie widziałem kobiety karmiącej która by robiła jakoś wulgarnie publicznie, wystarczy się nie gapić!
Czytam i nie wierzę w jakim zadupiu mieszkam. Ciemnogród i kołtunizm na skalę masową jest kultywowany w tej wiosce.
Ludzie co wy złego widzicie w karmiących matkach piersią, albo samych was z procy karmili i teraz uraz na cycki macie albo sami jesteście co tu bzdury wyczytuje pedofilami i jakie jakie gwałty masakra was to już nikt cycem nie karmił. A po trzecie takie dziecko jak chce jeść to wytłumacz mu że ta pani czy ten pan jest pedałem lub lesbijka i cyca nie chce patrzeć. Dla mnie to sama natura tak nas stworzono by ssać mleko matki.
Jest ustawa mówiąca o obnażaniu się w miejscach publicznych i niestety jak kobieta idzie w bikini po ulicy a facet z odkrytym torsem, to w Nowoczesnej RP możesz za to zostać ukarany. I tak się stało.
Ludzie głosujcie na PO, albo Nowoczesną. Zabronimy tych niemoralnych praktyk, obiecuję że wszyscy pisowcy co biorą 500+ oddadzą co do złotówki !!!!!
Super pomysł z tą akcją zachęcaniem do karmienia piersią! Tylko leniwe kobiety które lubią sięgać do kieliszka tego nie robią. I fajne rzucić okiem na ładne kobiece piersi! Jak masz rodzyny to twój problem! Bo chłopak i dziewczyna to normalna rodzina!
Mam 2 już dorosłych dzieci, oboje karmione piersią, nie rozumiem tej akcji, to jakiś ekshibicjonizm. Z dzieckiem można wyjść na spacer po nakarmieniu go i wrócić do domu na następne, a jeśli już malucha przyciśnie to go nakarmić nie wywalając piersi na widok publiczny. Ja swoje też czasem karmiłam w plenerze, ale robiłam to dyskretnie, ponieważ ten moment był dla mnie i dla dziecka, a nie dla publiczności. Karmiąc malucha w plenerze czy w innym tzw publicznym miejscu nikt, nigdy nie zwrócił mi uwagi.