Już po raz 9. spotkaliśmy się w Centrum Spotkań Europejskich Światowid, żeby obejrzeć najładniejsze zdjęcia minionego roku zrobione przez naszych Czytelników. Wśród nadesłanych na konkurs fotografii było wiele interesujących, niestety – z przyczyn technicznych - tylko część mogliśmy pokazać na wystawie. Do zaprezentowania wybraliśmy ponad 70 fotografii autorstwa aż 30 miłośników "pstrykania".
Na fotografiach czarują maki, a w tle elbląska starówka, są i kamienice zaklęte w kroplach deszczu, a także niemal kosmiczne lampy na Placu Dworcowym. Na wystawie prezentowane są również zdjęcia pokazujące piękno regionu, m. in. to, co ciekawego da się wyczarować z mgły we Fromborku czy drzewostan pod Tolkmickiem, barwy jesieni na wodami czy rzepakowe pola.
- Mam nadzieję, że przy okazji 10. wernisażu, za rok, pojawi się tu może ktoś z Urzędu Miejskiego i też Wam podziękuje za ten kawał solidnej roboty, jaką wykonujecie po to, żeby Elbląg, nasz przepiękny region był znany i podziwiany na całym świecie – mówił podczas dzisiejszego (19 stycznia) wernisażu Włodek Gęsicki, wydawca Elbląskiej Gazety Internetowej portEl.pl.
Wśród autorów zdjęć można wypatrzeć nazwiska znane z poprzednich wystaw. Po raz kolejny podziwiamy zdjęcia m.in. Krzysztofa Polaka, Adama Widowskiego czy Adama Nieczui-Ostrowskiego. Są i fotografie znanego miłośnika lotnictwa Michała Kuny oraz podróżnika Mariana Lubawskiego.
Ale są i zdjęcia debiutantów.
- To moja pierwsza wystawa portElu i przyznam, że byłam zaskoczona wyborem mojego zdjęcia – mówiła Joanna Pawluczuk. - Zdjęcie, na którym jest elbląska starówka, ale pokazana trochę w inny sposób, nie podobało się Czytelnikom. Jednak redakcja je doceniła i dla mnie to największy zaszczyt.
Joanna fotografowaniem zajmuje się od 7 lat i – jak sama przyznaje – planuje z tą pasją związać swoją przyszłość.
- Teraz najbardziej lubię fotografować ludzi – dodała. - Lubię robić portrety, fotografować kobiety. Ale chcę pokazywać kobiecość w piękny sposób, a nie roznegliżowaną.
W stronę sacrum zmierza inny debiutant wystawy „Fotka Miesiąca”, Stanisław Kuprjaniuk.
- Wcześniej w konkursie nie startowałem, a teraz jestem w gronie wyróżnionych – przyznał. - Moje zdjęcie jest na wystawie, jest też w kalendarzu portElu na rok 2016. Co lubię fotografować? Dziedzictwo kulturowe Warmii i Mazur – dodał. - Dokumentowałem kapliczki, krzyże, cmentarze i inne elementy przestrzeni. Mam na koncie książkę „Kapliczki warmińskie. Katalog”, to także temat mojej pracy doktorskiej.
Co zdaniem Stanisława Kuprjaniuka jest potrzebne do tego, by wykonać dobrą fotografię?
- Warunki pogodowe, oświetleniowe, obiekt musi być wdzięczny – wyliczał. - A sprzęt? Prostym sprzętem też można zrobić zdjęcie, ale trzeba mieć minimalną wiedzę m.in. o kadrowaniu, trzeba też uzbroić się w cierpliwość, poczekać aż samochód odjedzie z planu czy ktoś odejdzie. Trzeba wstrzelić się w odpowiedni moment.
Na dzisiejszym wernisażu słychać było: „Jak zwykle pełen profesjonalizm, świetne zdjęcia, dobrzy autorzy”. To miłe, szczególnie dla tych ostatnich, ale i dla nas, ekipy portElu. Szczególnie w roku jubileuszowym, bo 2016 r. przyniósł 15. urodziny portEl.pl
Wystawę "Fotka Miesiąca" będzie można oglądać do końca lutego na I i II piętrze CSE Światowid.
Zobacz
materiał filmowy przygotowany przez redakcję eswiatowid.pl